Dotychczas na naszym blogu zaprezentowaliśmy listę pomysłów na startup oraz listę pomysłów na aplikacje mobilne – teraz przyszedł czas na aplikacje webowe.

Poniżej znajduje się lista 20 pomysłów na aplikacje webowe, które mogą zostać wykorzystane do założenia startupu.

1. Aplikacja do zarządzania akcjami pracowniczymi dla startupów

Zarówno w Polsce jak i na świecie z zawrotną prędkością przybywa start-upów. Startupy często charakteryzują się tym, że oprócz pensji, oferują wczesnym pracownikom udziały lub nawet tworzone tokeny – oczywiście jeżeli startup powiązany jest z technologią blockchain. Dzięki takiemu podejściu tworzy się pewną korelację – sukces startupu jest również sukcesem pracowników, więc są oni bardziej zmotywowani w codziennej pracy. Niemniej jednak zarządzanie tzw. opcjami na udziały jest w start-upach bardzo problematyczne, a sami pracownicy często nie widzą wartości tych udziałów – posiadane przez nich udziały są więc bardzo abstrakcyjne. Dlatego dobrym pomysłem byłoby stworzenie aplikacji, która pokazywałaby na bieżąco zarówno founderom jak i pracownikom ile jest wart start-up oraz ile są warte otrzymywane udziały. Aplikacja mogłaby również przydzielać ilość udziałów w zależności od oceny rocznej pracownika, stażu pracy, czy nawet zrealizowania przez niego wszystkich wyznaczonych zadań.


2. Aplikacja internetowa do onboardingu pracowników z elementami grywalizacji

Aktualny poziom technologiczny sprawił, że onboarding pracowników to nieodzowna procedura w każdej firmie. Onboarding stanowi pierwszy kontakt z daną firmą nowozatrudnionego pracownika, dlatego też jest to niezwykle ważne przeżycie dla każdego “świeżaka”. Ze względu na brak lub bagatelizację procesu onboardingu, pracownik może nie być przygotowany do sprawnego wykonywania swoich obowiązków, a sama firma traci na wydłużonym okresie wdrożenia nowozatrudnionych pracowników. Ponadto niekompetencja działu HR powoduje także utratę reputacji całej firmy, bowiem pracownicy mogą dzielić się swoimi doświadczeniami w takich serwisach jak chociażby Glassdoor. Pracownik przez wydłużony czas wdrożenia jest nieefektywny z perspektywy organizacji, a w najgorszym wypadku pracownik może nawet odejść z firmy. 

Dzięki aplikacji do onboardingu (zarówno zdalnego jak i stacjonarnego), dział HR może dostarczyć wszystkie niezbędne materiały nowemu pracowników, przekazać dokumenty, przyznać odpowiednie dostępy czy hasła, a także umówić spotkania z wszystkimi współpracownikami, tak aby nowozatrudniony o wiele szybciej zintegrował się z zespołem. Taka aplikacja dodatkowo zapewniłaby powtarzalny proces oraz ustandardyzowała procedury, dzięki czemu łatwo byłoby zidentyfikować czy aby na pewno pracownik otrzymał wszystkie niezbędne informacje. Zastosowanie elementów grywalizacji, czyli wykorzystaniu elementów z gier w procesach niezwiązanych z grami, takich jak zdobywanie punktów, odznaki czy rywalizacja, może znacząco usprawnić sam proces onboardingu, przekształcając go z nudnego i żmudnego procesu w przyjemną przygodą i miłe doświadczeniem.


3. Aplikacja do analizy zdjęć satelitarnych z pomocą machine learning

Rozwiązania machine learning rozwijają się tak szybko, że na rynku istnieje bardzo wiele łatwo dostępnych i darmowych rozwiązań do swobodnego wykorzystania, które wystarczy tylko przekuć w produkt albo start-up. Jednym z takich rozwiązań jest analiza danych satelitarnych (np. zdjęć satelitarnych) za pomocą uczenia maszynowego, która może przydać się chociażby firmom ubezpieczeniowym, deweloperom czy nawet rolnikom. Istnieje wiele przykładów zastosowania takich rozwiązań w biznesie, które można znaleźć na największej na świecie platformie do organizacji wyzwań machine learning, należącej do Google – Kaggle.com


4. Aplikacja do organizowania przetargów / podejmowania decyzji zakupowych w sektorze MŚP

Organizowanie przetargów jest rzeczą bardzo dobrze zorganizowaną w dużych korporacjach, które posiadają całe działy zakupów czyli tzw. procurement. Działy odpowiadające za zakupy (procurement) korzystają z wyspecjalizowanych programów takich jak Ariba, które pomagają w organizacji przetargów. Istnieje jednak cała rzesza małych i średnich firm, w tym start-upów, w których to prezes albo asystentka zajmują się zakupem tak podstawowych rzeczy jak artykuły biurowe lub wyposażenie biura (np. krzesła, komputery czy półprodukty). Niemniej jednak często nie są w tej dziedzinie ekspertami, ani też nie posiadają odpowiedniego oprogramowania, które ułatwiłoby im pracę i usprawniło proces zakupowy w sektorze MŚP. Często więc prezes, czy asystentka zdani są na komunikację mailową lub telefoniczną, a to zajmuje naprawdę sporo czasu. Pomysłem na startup byłoby stworzenie dedykowanej platformy do organizowania przetargów, gdzie kupujący zaprosiłby kilku dostawców, którzy składaliby swoje oferty. Wszyscy dostawcy widzieliby oferty konkurentów, przez co mielibyśmy tzw. odwróconą aukcję, czyli ten który zaproponuje najniższą cenę – wygrywa. Takie rozwiązanie umożliwiłoby nie tylko bardziej świadome zakupy i lepszą orientację na temat oferowanych na rynku produktów, ale także przyniosłoby wielkie oszczędności wielu firmom z sektora MŚP.  


5. Aplikacja typu CRM dla start-upów i małych firm

CRM (Customer Relationship Management) to przede wszystkim platforma, która umożliwia zarządzanie relacjami przedsiębiorstwa z jego interesariuszami – klientami czy inwestorami. Obecnie na rynku dostępny jest szereg popularnego oprogramowania CRM takie jak Salesforce, Hubspot czy Pipedrive. Salesforce i Hubspot przede wszystkim koncentrują się jednak na średnich i dużych firmach, a koszt samego oprogramowania jest naprawdę wysoki, co często przekreśla możliwość skorzystania z tych narzędzi przez młode startupy. Istnieje więc nisza, którą można wykorzystać. Jeżeli jednak nie masz pewności czy tworzenie własnej platformy CRM jest dobrym pomysłem, to pamiętaj, że samo MVP aplikacji webowej typu CRM dla startupów, możesz stworzyć przy minimalnym nakładzie sił – na rynku istnieje już wiele open sourcowych rozwiązań, chociażby na Github.. Najważniejszą strategią i charakterystyką takiego CRM musi być łatwość w użyciu, prostota, a także dopasowanie do potrzeb start-upów, czyli m.in. uwzględnienie procesu pozyskiwania finansowania. 


6. Aplikacja do przeprowadzania efektywniejszych spotkań w korporacjach

Wszyscy chyba znają krążące po Internecie żarty z tego ile niepotrzebnych spotkań organizowanych jest w dużych korporacjach. Pandemia COVID-19, w szczególności sprawiła, że pracownicy cierpią na nadmiar spotkań, gdyż bardzo duża liczba przedsiębiorstw przeszła na pracę zdalną. Dostępne na rynku rozwiązania do zdalnych spotkań takie jak Zoom, Microsoft Teams, czy Google Meet nie posiadają jednak funkcjonalności, która pomagałaby zwiększać efektywność spotkań korporacyjnych (np. poprzez monitorowanie skupienia pracowników). Dobrym pomysłem na startup byłoby stworzenie aplikacji, która wspierałaby zdalne spotkania – co jakiś czas (np. 5-10 minut) uczestnicy mogliby głosować czy chcą dalej dyskutować na dany temat czy został on wyczerpany, a prowadzący mógłby z łatwością przechodzić do następnego punktu w agendzie. Ankietyzacja, zadawanie pytań, czy brainstorming to świetne pomysły na aktywizację uczestników spotkania. Taki rodzaj aplikacji wymagałaby wcześniejszego przygotowania – a w tym m.in. stworzenia agendy spotkania, czyli swoistego ramowego planu spotkania, tak aby dokładnie wiedzieć co będzie omawiane, dzięki czemu każdy z uczestników mógłby się z poruszanymi tematami zapoznać przed spotkaniem.


7. Aplikacja internetowa do nauki online – korepetytor online

Internetowe platformy edukacyjne to obecnie jeden z najbardziej popularnych pomysłów na aplikacje. W związku z pandemią COVID-19 większość szkół i instytucji edukacyjnych musiała przestawić się na rozwiązania ułatwiające e-learning. Narzędzia do nauczania online pozostaną popularne nawet po zakończeniu pandemii COVID-19, ponieważ są zazwyczaj proste, minimalizują koszty infrastruktury i wymagają jedynie połączenia internetowego – dzięki czemu nie trzeba zbierać grupy osób w tym samym miejscu o tym samym czasie. Platforma internetowa do nauczania online stanowi nie tylko alternatywną metodę do tradycyjnego nauczania, ale także posiada szereg zalet takich jak brak ograniczeń tematycznych, używanie nowoczesnych technologii, łatwą komunikację między uczącym a uczniami, czy możliwość nauki we własnym tempie.  

W internetowych aplikacjach edukacyjnych wykwalifikowany profesor, nauczyciel czy korepetytor może publikować wcześniej nagrane lub transmitowane na żywo filmy na określony temat, a uczeń może swobodnie oglądać te filmy z dowolnego miejsca na świecie, a w przypadku wcześniej nagranych lub udostępnionych po transmisji live materiałów – o dowolnej porze. Korepetycje staną się nie tylko przystępniejsze, łatwiej dostępne, ale także o wiele tańsze, gdyż wybrani tutorzy będą publikować nagrane przez siebie zajęcia tematyczne, a zainteresowane osoby wykupować do nich dostęp – a to w efekcie, dzięki efektowi skali pozwoli na ustalenie przystępnej ceny takiego dostępu. Zadowolone będą obie strony – korepetytor, bo za jednym razem pozyska kilkunastu lub kilkuset uczniów oraz uczniowie i ich opiekunowie bo cena korepetycji znacząco się obniży. 


8. Zautomatyzowane chatboty do obsługi klienta

W ostatnich latach automatyzacja i uczenie maszynowe znacząco wpłynęło na obsługę klienta zastępując połączenie telefoniczne, rozmową poprzez czat. Dziś klienci przede wszystkim wymagają, aby firmy były dostępne dla nich całą dobę i odpowiadały na ich zapytania przez siedem dni w tygodniu. Wprowadzenie takiego rodzaju obsługi klienta, byłoby bardzo trudne i kosztowne w przypadku obsługi telefonicznej przy wykorzystaniu pracowników call center – przede wszystkim ze względu na niestandardowy czas pracy i wprowadzenie trzech zmian pracowniczych. Niemniej jednak istnieje pracownik, który nigdy nie poprosi o urlop, nie poskarży się na niedyspozycję spowodowaną chorobą, nie zażąda podwyżki, – a co więcej może być dostępny przez 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu. Takim pracownikiem jest oczywiście robot, a konkretniej czatbot, czyli algorytm sztucznej inteligencji przeznaczony do kompleksowej obsługi klienta za pomocą komunikatora tekstowego najczęściej zaimplementowanego na stronie internetowej. Możesz więc wymyślić chatboty, które przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego będą o wiele lepiej rozwiązywać problemy niż ludzie. Ze względu na dynamiczny rozwój chatbotów, w zasadzie bezproblemowo znajdziesz gotowe biblioteki uczenia maszynowego do stworzenia własnego chatbota – pamiętaj jednak, że istnieje ogromna konkurencja i najważniejszym wyróżnikiem nie będzie sama jakość czatbota, ale także realny problem, który on rozwiąże, a inne czatboty tego nie potrafią. Chodzi tutaj m.in. o znalezienie takiego obszaru zastosowania i niszy, w której czatbot realnie wspomógłby proces obsługi klienta, a z jakiegoś powodu nie został jeszcze tam zaimplementowany.


9. Aplikacja do mierzenia i monitorowania OKR i KPI

W świecie technologicznym jedną z najpopularniejszych metod zarządzania pracą oraz zarządzania celami są tzw. OKR-y, czyli Objectives and Key Results – cele oraz kluczowe rezultaty. Oprócz nich, bardzo wiele firm zmaga się z problemem mierzenia i analizowania tzw. kluczowych wskaźników sukcesu, czyli KPI – Key Performance Indicator. Pomysłem na aplikację webową byłaby więc platforma w której zarządzający firmami mogliby wspólnie ze swoimi zespołami monitorować postęp oraz określać konkretne wytyczne dotyczące planów na najbliższe miesiące i powiązanych z nimi wskaźnikami OKR oraz KPI.


10. Aplikacja webowa typu marketplace

W ostatnich latach można zauważyć coraz większy popyt na rozwiązania typu marketplace – czyli rozwiązania zawierające stroną podażową i popytową, takie jak Airbnb, Uber czy OLX. Trudno wyobrazić sobie konkurowanie z takimi gigantami, ale nie jest to zadanie niemożliwe – najlepszym pomysłem jest po prostu wyspecjalizowanie się w jednym segmencie rynku, w którym tacy giganci z różnych względów nie operują. W przypadku Airbnb może to być np. oferowanie agroturystyki i tzw. slow holidays, a w przypadku OLX np. platforma z ogłoszeniami oferującymi stare lub nieużywane meble. 


11. Aplikacja do zarządzania projektami i aplikacja do wykresów Gantta

Na rynku istnieje wiele rozwiązań do zarządzania projektami i lub do tworzenia wykresów Gantta. Niemniej jednak istniejące aplikacje są w większości przeznaczone dla korporacji lub dostęp do pełnej funkcjonalności kosztuje horrendalne kwoty. Wiele z dostępnych narzędzi posiada oczywiście darmowe wersje, jednak przy ograniczonej funkcjonalności. Pomysłem byłoby więc stworzenie aplikacji webowej do zarządzania projektami, szczególnie jeśli byłaby ona skierowana do konkretnego typu odbiorcy, np. Sektora MŚP, czy konkretniej – tylko dla firm budowlanych lub deweloperów.


12. Aplikacja do przygotowywania danych dla sztucznej inteligencji

Czy sztuczna inteligencja zapanuje nad światem? Takie pytanie przejawia się w naszym społeczeństwie już od wielu lat – naukowcy toczyli zażarte spory o istotę sztucznej inteligencji, a osoby kreatywne wykorzystywały ten temat do tworzenia książek, filmów, gier, czy innych dzieł kultury. Na ten moment nie da się jednak uzyskać jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie – dzisiejszy rozwój technologiczny rozwija się tak dynamicznie, że osoby żyjące kilkadziesiąt lat temu nawet nie umiały przwidzieć tego jakie nowinki technologiczne pojawią się w naszym życiu. Niemniej jednak zanim sztuczna inteligencja zapanuje nad światem (lub po prostu tego nie zrobi), to trzeba będzie ją odpowiednio wyszkolić i wyedukować, by jej proces myślowy był podobny do tego, który zachodzi w głowie człowieka. Do tego potrzebne jest jednak przygotowanie olbrzymiej ilości danych wejściowych – w zależności od zastosowania, mogą to być zdjęcia, filmy, nagrania głosowe czy teksty. Należy pamiętać, że przygotowywanie takich danych nie jest wcale takie łatwe jak się wydaje. Wszystkie te materiały muszą być dokładnie opisane, np. zdjęcia muszą być odpowiednio podpisane, skategoryzowane i pogrupowane. Aby to zrobić, potrzebna jest nie tylko praca ludzka, ale również odpowiedni program, który wspomoże człowieka w tym procesie. Istnieje więc realna potrzeba na tego typu rozwiązania – i jak to mówią: w gorączce złota (jaką jest oczywiście sztuczna inteligencja) najwięcej zarabiają sprzedawcy łopat (czyli osoby, które przygotowują w odpowiedni sposób dane).


13. Aplikacja internetowa CEO Dashboard

Na obecnym stadium rozwoju technologii człowiek dysponuje i pochłania dziennie niezliczoną ilość danych. Często jest to proces zupełnie nieświadomy, bowiem informacja bombarduje nas niemal z każdej strony i niemal w każdej sekundzie naszego życia. W większości przypadków kluczem nie jest samo uzyskanie dostępu do danych, ale umiejętność ich zrozumienia i odpowiedniego wykorzystania, czyli zaadaptowania ich w praktyce. Inaczej są to dane puste, które są zupełnie zbędne. Każdy CEO czy szef produktu, który należy do branży technologicznej, a w szczególności pracuje nad oprogramowaniem czy marketplacem, stale przygląda się rezultatom najnowszych strategii marketingowych i metrykom swojego produktu pozyskiwanych z wielu różnych źródeł. W swojej pracy CEO czy szef produktu zawsze muszą prosić swoich współpracowników z zespołu o przedstawienie raportów czy wyników przeprowadzonych badań. Dzięki aplikacji typu dashboard agregującej te wszystkie dane, mogliby oni samodzielnie sprawdzić konkretne dane, bez potrzeby czytania miliona zbędnych raportów, a zespoły tylko uzupełniałyby te informacje dodatkowymi insightami, czyli swoimi przemyśleniami na dany temat. Być może, dzięki temu większość CEO zyska spokojniejszy sen. 


14. Giełda NFT oparta o blockchain

NFT to z ang. non-fungible token, czyli niewymienialny token.. Jest to reprezentacja własności aktywa opartego o technologię blockchain, która dotyczy szerokiej gamy przedmiotów materialnych i niematerialnych, w tym w szczególności aktywów kolekcjonerskich takich jak karty sportowe, grafiki, obrazy, czy dzieła sztuki. W związku z wielkim boomem na rynku NFT, praktycznie każdy projekt zajmujący się tym rynkiem jak np. giełda NFT zyskuje ogromne zainteresowanie nie tylko ze strony potencjalnych klientów, ale przede wszystkim inwestorów. , W zasadzie, w przypadku NFT można sprzedawać niemal wszystko (oczywiście pamiętając, aby produkt był zgodny z prawem) począwszy od wierszy, przez grafiki komputerowe po postacie w grach, czy nawet… memy.


15. Aplikacja internetowa do zarządzania dokumentami

Korporacje prawnicze muszą zarządzać obszernymi zbiorami dokumentów związanych z prowadzonymi sprawami. Wyobraźcie sobie jak problematyczne może być przeszukiwanie niemal niezliczonych ilości źródeł (pism, wniosków, umów, draftów), które często dostępne są wyłącznie w formie papierowej, bez cyfrowego odpowiednika. Co więcej samo katalogowanie takich dokumentów jest niezwykle trudne, a zagubienie ważnego dokumentu może przysporzyć ogromnych problemów. Z drugiej strony przechowywanie wszystkich dokumentów w chmurze w takich usługach jak One Drive, Dropbox i Google Drive nie zawsze jest preferowane, ponieważ dokumenty te są przede wszystkim prywatne i zawierają wiele chronionych prawem danych, przez co szczególnie wymagają zaawansowanych zabezpieczeń. Aby rozwiązać ten problem, możesz opracować niestandardową aplikację webową do zarządzania aktami, umowami, czy niemal każdym innym dokumentem, których tony znajduje się w niemal każdej kancelarii prawniczej. Należy pamiętać, aby taka aplikacja była bogata w funkcje, posiadała wygodny interfejs i co najważniejsze – była po prostu dobrze zabezpieczona. 


16. Internetowa aplikacja randkowa

XXI wiek przyniósł wiele przełomowych wynalazków, w tym także umożliwił i spopularyzował randkowanie w internecie. Aplikacje randkowe, a wcześniej serwisy randkowe okazały się strzałem dziesiątkę i cieszą się niesłabnącą popularnością do dzisiaj. Rynek aplikacji randkowych jest niezwykle konkurencyjny, z powodu funkcjonowania takich randkowych hegemonów jak chociażby aplikacja Tinder, którą zna prawdopodobnie większość pełnoletnich osób na świecie. W takiej sytuacji możesz wymyślić aplikację webową, która opierałaby się na zupełnie innych mechanizmach, stojących w opozycji do aktualnych trendów. Jednym z pomysłów jest oparcie aplikacji o koncepcję tzw.  „slow dating”. Zamiast przerzucania w prawo i w lewo i podejmowania szybkich decyzji bazujących w większości na wyglądzie danej osoby, aplikacja oparta byłaby na wspólnych zainteresowaniach, hobby, czy opierałaby się na samym poznawaniu drugiej osoby, jej charakteru i osobowości. Przykładowo mógłbyś ukryć zdjęcie i stopniowo odkrywać je osobom, jeśli aplikacja uzna, że wystarczająco dużo czasu spędzili na poznawanie samych siebie. Innym pomysłem jest znalezienie niszy – np. stworzenie aplikacje randkowej dla wdowców, samotnych rodziców, miłośników psów, czy nawet dopasowywanie ze względu na… znaki zodiaku. 


17. Platforma społecznościowa dla hobbystów

W dzisiejszych czasach ludzie mają napiętą rutynę – praca, sport, dzieci, zajmowanie się domem. Bardzo rzadko znajdują czas na swoje hobby oraz znajomych, którzy również interesują się podobnymi tematami. Rozwiązaniem tego problemu byłoby stworzenie platformy, która zrzeszała by tematycznie ludzi zainteresowanych wymianą poglądów czy wspólnym hobby, od wspólne uprawianie sportu przez wspólne gotowanie, aż do zbierania znaczków. Kluczem do sukcesu byłoby więc stworzenie inteligentnej platformy webowej, która może łączyć ludzi z innymi, bazując tylko i wyłącznie na ich zainteresowaniach (np. poprzez zastosowanie kwestionariuszy czy ankiet). Dzięki temu, użytkownicy mogą czatować z innymi osobami o wspólnych zainteresowaniach, wymianę informacji, czy prezentowanie spersonalizowanych pod kątem hobby wiadomości.


18. Zakupy online z dowozem

W związku z licznymi zmianami w naszym życiu – praca zdalną, wzrostem zamożności społeczeństwa, a także ze wzrostem świadomości wartości własnego czasu – coraz rzadziej decydujemy się na zakupy w sklepach stacjonarnych i wybieramy sklepy internetowe. Jest to nie tylko łatwiejsze, szybsze, ale często także po prostu bardziej opłacalne. Nauczyliśmy się kupować w sieci niemal wszystko – ubrania, wyposażenie wnętrz, a nawet produkty spożywcze – dlatego też w przypadku sprzedaży online jedynym ograniczeniem są kwestie logistyczny. Przemiany społeczne sprawiły także, że ludzie doceniają  produkty wysokiej jakości, produkty ekologiczne, czy nawet produkty zaangażowane społecznie. W takiej sytuacji można byłoby stworzyć aplikację mobilną, w której “kurierzy” przywozili by świeże warzywa z lokalnych straganów i sklepów warzywnych, czy też te oferowane przez rolników uprawiających warzywa ekologiczne.


19. Telemedycyna

Biorąc pod uwagę to jak ogromne szkody wyrządziła pandemia COVID-19, nie tylko w kontekście zdrowia fizycznego, ale także psychicznego, to tym bardziej nie dziwi fakt,, że aplikacje internetowe związane z opieką zdrowotną zyskały popularność. Należy jednak zaznaczyć, że  tego rodzaju aplikacje pozostanę również pomocne i popularne w okresie post-pandemicznym. Przede wszystkim telemedycyna lub inaczej mówią medycyna przy wykorzystaniu nowych technologii rozwiązuje problem z codziennymi kolejkami u przyjmujących lekarzy, redukuje liczbę wizyt osobistych dzięki możliwości kontaktu z lekarzem przy wykorzystaniu czatu lub videochatu, a także usprawniają działanie służby zdrowia poprzez całkowitą cyfryzację dokumentacji medycznej. Chociaż wirtualna wizyta u lekarza nie zastąpi nigdy osobistego stawiennictwa w gabinecie (chyba, że segment IoT przyniesie narzędzia pozwalające monitorowanie większej ilości aspektów naszego zdrowia) to faktycznie może zaoszczędzić czas zarówno pracownikom służby zdrowia jak i samym pacjentom.


20. Aplikacja dla dzieci – gra i nauka

Jeśli jest jedna rzecz na którą rodzice są w stanie wydać prawie każde pieniądze, to edukacja swoich dzieci. Jak wiadomo, dzieci najlepiej uczą się w trakcie zabawy – wtedy również chętniej przyswajają wiedzę, bowiem postrzegają ją nie jako nudną naukę, ale ciekawą zabawę. Dlatego świetnym pomysłem byłoby stworzenie platformy na której dzieci korzystając z publikowanych gier, jednocześnie uczyłyby się wielu różnych rzeczy i umiejętności – np. tabliczki mnożenia. Aplikacja mogłaby także wykorzystywać sztuczną inteligencję, która analizowałaby to w jakiej dziedzinie dane dziecko jest lepsze, a w jakiej przyswajanie wiedzy sprawia mu kłopoty – dzięki temu użytkownik uzysikiwałby indywidualne plany nauczania bazujące na aktualnym poziomie wiedzy i umiejętności.